Cześć – tu Justyna Hushaaabye i w dzisiejszym wpisie zajmiemy się produktem, który spośród całego zestawienia z pudełka byHUSHAAABYE#8 był dla mnie największym, składowym zaskoczeniem. Mowa tu o WCIERCE GĘSTE WŁOSY od marki BIOELIXIRE, w INCI której zagłębiałam się chyba trzykrotnie i to z niedowierzaniem – nigdy bowiem nie spotkałam się z tak doskonale skomponowanym, ultra bogatym i wartościowym składem w produkcie tego typu! Oniemiała z wrażenia zapragnęłam, by stał się integralną częścią pudełka i odmienił Waszą rutynę pielęgnacyjną na wielu poziomach jednocześnie.
SKŁAD, KTÓRY SKRADŁ MOJE SERCE
WCIERKA GĘSTE WŁOSY II GENERACJI, bo tak dokładnie brzmi jej nazwa to prawdziwa skarbnica składników aktywnych o silnie skoncentrowanej formule. Powiedzieć o niej eliksir to dosłownie jak nie powiedzieć nic i wierzcie mi, nie ma w tym ani grama przesady. Działanie wcierki determinuje pokaźny zestaw innowacyjnych składników o naukowo udowodnionym działaniu. Między innymi dzięki 20% zawartości biofermentu postbiotycznego na bazie skrzypu polnego, rdestu ptasiego i aloesu dogłębnie odżywia skórę głowy, stymulując mieszki i cebulki włosowe do lepszego wzrostu, ale to naprawdę tylko piękny wstęp do tego, co czeka na Was w dalszej kolejności. Jeżeli zależy Wam na tym, by zadziałać kompleksowo i odpowiedzieć na większość potrzeb skóry głowy, będzie to dla Was wprost idealny kosmetyk. Wystarczy, że będziecie stosować ją regularnie (a wiecie z pewnością, że to klucz do osiągnięcia efektów), a jednocześnie i tu uwaga… ograniczycie nadmierne wypadanie włosów, wzmocnicie cebulki, przywrócicie skórze głowy równowagę, zadziałacie regenerująco i kojąco, sprawicie, że włosy będą rosły szybciej – zdrowe, mocne i lśniące na całej długości. Wiem, że trudno uwierzyć, że zaledwie jeden produkt może posiadać aż tyle właściwości, ale gdy za moment wejdziemy głębiej w skład, przekonacie się, że niemożliwe nie istnieje.
Warto dodać, że wcierka nie zawiera: SLS, siarczanów, silikonów, DEA, TEA, MEA, EDTA, MIT, PEG, PPG, oleju mineralnego, sztucznych barwników, tiazolinonu, benzofenonu, lanoliny, DMDM hydantoiny, imidazolidinylu mocznika, co dla osób ceniących sobie dobre i wartościowe składy jest naprawdę istotne.

A teraz spójrzcie na tę imponującą listę składników aktywnych, które zrobiły na mnie tak ogromne wrażenie:
Bioferment postbiotyczny na bazie skrzypu polnego, rdestu ptasiego i aloesu – to skarbnica witamin i minerałów o działaniu kondycjonującym i silnie odżywczym. Jego zadaniem jest utrzymanie optymalnego poziomu nawilżenia włosów i skóry głowy, ale również stymulacja mieszków i cebulek do wzrostu.
Sfinganina – bardzo ciekawy składnik aktywny o działaniu stabilizującym cykl życia włosa oraz przedłużającym fazę jego aktywnego wzrostu. Ponadto redukuje łysienie androgenowe oraz nadmierne wypadanie włosów uwaga… dzięki hamowaniu aktywności 5-alfa-reduktazy odpowiedzialnej za powstawanie hormonu DHT, który przyczynia się do kurczenia mieszków włosowych. Brzmi pro? Jest naprawdę pro! 🙂
Amla – inaczej nazywana agrestem indyjskim, która jest niezwykle bogata w witaminę C, dzięki czemu wzmacnia i nabłyszcza włosy, ale także bierze czynny udział w hamowaniu nadmiernego wypadania. Jej działanie ściśle łączy się ze wspomnianym hormonem DHT, ponieważ zapobiega jego powstawaniu.
Kofeina – o doskonale Wam znanym działaniu stymulującym krążenie skóry głowy, dotleniającym cebulki i mieszki włosowe, która ponadto przyczynia się do silniejszego wzrostu nowych włosów ograniczając tym samym i łysienie i wypadanie.
Biotyna (witamina B7) – pogrubia i wzmacnia kosmyki, a także stymuluje ich zdrowy porost, ogranicza nadmierne wypadanie powodując znany nam wszystkim „skutek uboczny”, który kochamy w postaci babyhairs.
Ponadto w formule znajdziecie również ekstrakt z chmielu, który wspiera zdrowie włosów i skalpu, kompleks 11 aminokwasów, które między innymi poprawiają krążenie skóry głowy dotleniają komórki i stymulują zdrowy porost włosów, a także kojący i regenerujący panthenol. Choć w swoim życiu przetestowałam naprawdę dużą ilość wcierek do włosów z tak zaawansowanym, dopracowanym i bogatym składem nie spotkałam się nigdy, dlatego wierzę i mam nadzieję, że sięgniecie po tę propozycję z wielką radością i osiągnięcie równie spektakularne efekty. Zachęcam Was z całego serca do jej regularnego stosowania – prosta forma aplikacji i funkcjonalne opakowanie ułatwią Wam ten proces, a efekty… cóż, tu pole zostawiam Wam i czekam na komentarze!
Koniecznie dajcie mi znać, co o niej sądzicie, a ja już teraz trzymam kciuki za szybkie i zauważalne działanie.
Ściskam,
Justyna – Hushaaabye
Jeśli na macie jeszcze swojego pudełka byHUSHAAABYE#8 to ostatnie jego sztuki, czekają na Was w naszym sklepie -> https://purebeauty.pl/produkt/by-hushaaabye-8/. Całość szczegółowego omówienia zawartości znajdziecie również na naszym kanale YouTube, gdzie serdecznie Was zapraszamy -> 16 PEŁNOWYMIAROWYCH PRODUKTÓW 🎁 I REKORDOWA WARTOŚĆ! 💰 Pierwsza taka edycja byHUSHAAABYE. 👑 – YouTube
Dodaj komentarz
Komentarze na naszym blogu pochodzą tylko od zalogowanych użytkowników.
Po zatwierdzeniu wyświetlamy zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.