Poznaj Pure Beauty Boxa
Twarz

Eliksir młodości wprost z natury – poznajcie AGELESS OIL z pudełka ROYALty#10

Dzień dobry w ten chłodny, deszczowy i chyba już możemy powiedzieć… jesienny dzień. Aura, jaką obecnie mamy za oknem, choć wielu nie napawa optymizmem jest wspaniałą okazją do tego, by zatroszczyć się o siebie, swoją skórę i samopoczucie podwójnie mocno. Tak się składa, że razem z marką AGELESS, która pojawiła się u nas po raz pierwszy przygotowaliśmy dla Was coś, co nie tylko urozmaici jesienną pielęgnację, ale pozwoli Wam realnie poczuć siłę i moc składników wprost z natury. Gotowe na mały, domowy rytuał i obdarowanie swojej skóry tym, co najlepsze? Zapraszamy do czytania!

WIELKA PREMIERA W PURE BEAUTY BOX – AGELESS

AGELESS to marka stworzona przez Annę Grela, która jest kosmetolożką, specjalistką terapii manualnych i naturalnej pielęgnacji. Pani Anna prawie od trzech dekad dba o dobry wygląd i samopoczucie osób, które powierzają jej opiekę nad swoją skórą. W swojej pracy stawia na komplementarne podejście do urody, bo jak twierdzi: „nie ma piękna na zewnątrz, bez harmonii wewnątrz”. 

Marka AGELESS skupia się na minimalistycznej pielęgnacji w duchu Clean Beauty, udowadniając, że nie potrzeba dziesiątek kosmetyków, a jedynie kilka doskonale dobranych do potrzeb skóry, by osiągnąć wspaniałe rezultaty. Pani Anna podkreśla również potrzebę wsparcia naszej codziennej pielęgnacji odpowiednią ilością snu, dietą i jeśli to konieczne odpowiednio dobranymi suplementami. Komplementarne podejście do piękna to cecha charakterystyczna AGELESS, a dziś za sprawą limitowanej edycji ROYALty#10 pragniemy zaprosić do niej również i Was. Przygotowaliśmy bowiem niezwykły OLEJEK ODMŁADZAJĄCY AGELESS OIL, który czerpiąc z siły i mocy natury dzień po dniu zatroszczy się o najważniejsze potrzeby Waszej skóry. Poznajmy go wspólnie bliżej.

5 SUROWYCH OLEJÓW NATURALNYCH DLA MŁODEJ, JĘDRNEJ I ZDROWEJ SKÓRY NA CO DZIEŃ

Wspomniany wyżej minimalizm, który towarzyszy twórczości marki AGELESS jest idealnie zobrazowany w OLEJKU ODMŁADZAJĄCYM, który dla Was przygotowaliśmy. Jego skład bowiem to jedynie pięć cennych, surowych olejów naturalnych wzbogaconych o macerat z korzeni marchwi oraz witamina E, która poza swoimi właściwościami przeciwstarzeniowymi i antyoksydacyjnymi pełni rolę naturalnego konserwantu. Eliksir, który mamy nadzieję, że trafił w Wasze ręce ma za zadanie silnie odżywiać, regenerować, przywracać blask, rewitalizować i oczywiście troszczyć się o opóźnienie procesów starzenia przy jednoczesnej poprawie elastyczności i jędrności. Przez markę został opracowany z myślą o skórze dojrzałej po 40. roku życia, jednak bez problemu może być stosowany także u młodszych osób. Możecie używać go w swoim codziennym rytuale pielęgnacyjnym lub jako kosmetyk typu S.O.S, kiedy cera jest wyjątkowo sucha, odwodniona i potrzebuje czułej opieki. AGELESS OIL swoje działanie zawdzięcza starannie opracowanej kompozycji wspomnianych pięciu surowych (niepoddanych procesowi obróbki) olejów naturalnych. 

Mamy tu przede wszystkim olej z nasion dzikiej róży piżmowej, który nadaje cerze zdrowy blask i kryje w sobie bogactwo kwasów tłuszczowych omega, witaminy oraz organiczną pochodną retinolu, czyli. tzw. kwa transretinowy. Odpowiada on za zagęszczenie struktury skóry, wyraźnie odmładza i rewitalizuje. Znany Wam doskonale olej z awokado o niesamowitym biologicznym składzie to kolejny ważny element naszego olejku. Jego cechą charakterystyczną jest szybkie wchłanianie i doskonała penetracja skóry oraz zatrzymywanie wilgoci. Odpowiada on także za regenerację bariery hydrolipidowej i redukuje nieprzyjemną szorstkość. Olej z pestek granatu również regeneruje, rewitalizuje i działa przeciwzapalnie, bo jest skarbnicą witamin, antyoksydantów, organicznych kwasów i fitosteroli. Jest uwielbiany w dziedzinie kosmetyki przeciwstarzeniowej, dlatego nie mogłoby go zabraknąć również w AGELESS OIL. Kolejny olej to ten pochodzący z nasion chia, który podobnie jak one same jest po prostu dawką zdrowia, antyoksydantów i kwasów omega 3 oraz 5. Zmniejsza on zmarszczki mimiczne, silnie nawilża oraz ujędrnia. Olej z nasion marchwi w towarzystwie maceratu z jej korzenia to bomba witamin z grupy A, B, C, E, H i K. Mają one działanie ochronne, stymulują procesy regeneracyjne, a przy tym cudownie koją, wygładzają, uelastyczniają i redukują drobne linie. Całość składu wieńczy wspomniana witamina E, która dopełnia działanie i jest swoistą kropką nad i dla tej niezwykłej formuły. 

OLEJEK ODMŁADZAJĄCY należy aplikować na wilgotną skórę – możecie lekko zwilżyć ją wodą, ulubionym hydrolatem lub tonikiem. Może być dla Was zamiennikiem dla kremu na noc, ale również bazą w postaci serum – tak jak wspomnieliśmy, to także idealny produkt typu S.O.S, który wykorzystać możecie w momencie dużego przesuszenia, odwodnienia i pogorszenia kondycji skóry. Jak widzicie po składzie i formule, natura po raz kolejny udowadnia nam, że nie potrzeba skomplikowanych mieszanek, by działać wielowymiarowo i bardzo efektywnie. AGELESS OIL jednocześnie odpowiada na wiele potrzeb zapewniając kompleksową, bardzo przyjemną i potrzebną nam wszystkim pielęgnację. Mamy nadzieję, że zaskoczy Was w praktyce równie pozytywnie jak nas. Trzymamy za to kciuki! 

Napiszcie nam koniecznie, jak podoba Wam się ta propozycja i czy zauważyłyście już pierwsze efekty pielęgnacji. Czekamy na Wasze komentarze i zachęcamy do aktywności na naszych Social Mediach.